T – TELČ
Starówka jak z bajki
Miasteczko w południowych Czechach, w regionie Wysoczyny (5 tys. mieszkańców) zlokalizowane ok. 100 km na zachód od Brna. Telcz odwiedziliśmy w drodze na Szumawę w ubiegłym roku. W Polsce zapewne niewielu słyszało o tym pięknym miasteczku wpisanym na listę UNESCO. Nasi południowi sąsiedzi częściej wybierają jako cel podróży wspomnianą Szumawę lub Morawy. Nieco senny Telcz nie należy bowiem do szczególnie obleganych destynacji turystycznych. Dobrze, bo nie ma tłumów i zbytniej komercji. Z drugiej strony miasteczko zasługuje na zdecydowanie większą atencję. Byłem pod ogromnym wrażeniem przepięknej telczańskiej starówki.
Wyjątkowy charakter miasteczko zawdzięcza Zachariaszowi z Hradca – bogatemu szlachcicowi i kupcowi, który nabył tutejszy majątek na szlaku handlowym z Wiednia do Pragi. Zachariasz odbudował całe miasto po pożarze. Prostokątny rynek o długości ok. 300 i szerokości ok. 50 metrów otoczony jest rzędem urokliwych renesansowych i barokowych kamienic.
Każda z nich jest misternie zdobiona. Uwagę przykuwają frontony, dekory, tympanony, woluty, wykusze i inne detale architektoniczne.
Pod arkadami znajdują się sklepiki z pamiątkami, galerie artystyczne oraz piwiarnie i gospody. Moim zdaniem, to jeden z najpiękniejszych rynków w Europie. Malownicza zabudowa przywołuje bajkowe skojarzenia. Na dodatek lokalizacja starówki wciśniętej dosłownie pomiędzy wody dwóch stawów rybnych czyni to miejsce wyjątkowe. Na starówkę wkraczamy przez Dolną Bramę z piramidalnym dachem. Po krótkiej chwili dostrzegamy okazały renesansowy zamek z dziedzińcem i krużgankami.
Niestety nie dane nam było zwiedzić wnętrz. Zamek tego dnia był nieczynny. Szkoda, że nie było żadnej wzmianki na stronie internetowej… W bezpośrednim sąsiedztwie zamku znajduje się bardzo ładny późnogotycki kościół św. Jakuba. Z 50 metrowej wieży kościoła rozpościera się kapitalny widok na rynek i otaczające go stawy. Na starówce znajdują się jeszcze dwa kościoły. Nieopodal zlokalizowany jest barokowy pojezuicki kościół Najświętszego Imienia Jezus.
Na końcu centralnego placu znajduje się natomiast XIII w. kościół św. Ducha z romańską wieżą. Właśnie tam zmierzamy. Po drodze podziwiamy czarno – białą kamienicę zwaną Domem Piekarza. Zwracamy również uwagę na narożną kamienicę z wykuszem i sgraffito z motywami biblijnymi.
Dochodzimy do gotyckiej świątyni.
O ile z zewnątrz kościół św. Ducha prezentuje się okazale, to wyposażenie wnętrza jest już raczej skromne ze sklepieniem gwiaździsto – żebrowym. Charakterystycznym punktem telczańskiej starówki jest kolumna morowa.
Na końcu starówki znajduje się Górna Brama, przez którą można łatwo przejść w stronę parkingu. My jednak zachwyceni harmonią renesansowej zabudowy wydłużamy sobie drogę powrotną raz jeszcze podziwiając niezwykłe kamienice.
Nie zabrakło również czasu na zakup pamiątek.
Poza ścisłym centrum Telcz oferuje atrakcje dla koneserów staroci. Warto odwiedzić Muzeum Techniki, gdzie znajdują się zabytkowe pojazdy i dawne przedmioty użytku codziennego. Widziałem wiele czeskich miast i miasteczek, ale tutejszy rynek niezwykle mnie zachwycił. Opuszczamy bajkowy Telcz z nadzieją, że wrócimy tu ponownie…