O – OSIECZNA
Mała Holandia
Niewielka miejscowość w południowej części województwa wielkopolskiego, oddalona 10 kilometrów na północny wschód od Leszna (2 tys. mieszkańców). Lokalizacja Osiecznej nad jeziorem Łoniewskim sprawia, że w sezonie wakacyjnym koncentruje się tu ruch turystyczny.
Kameralna plaża z zapleczem gastronomicznym cieszy się sporym zainteresowaniem wśród turystów. Wyjątkową atrakcję stanowi tzw. „wodna ścieżka” skonstruowana z drewnianych podestów nieopodal pomostu. Osieczną odwiedziliśmy jednak przed wakacjami. Wizytę w miasteczku rozpoczęliśmy od zabytków sakralnych, które znajdują się na północ od rynku. Zwiedzamy dwie ciekawe świątynie. XVI w. kościół św. Trójcy został zbudowany w stylu późnogotyckim. Dwa wieki później przebudowano go na styl barokowym.
W czasie reformacji służył protestantom. W historii kościoła był czas, kiedy odprawiano nabożeństwa na przemian dla katolików i protestantów. 100 metrów dalej dostrzegamy klasztor Franciszkanów i kościół św. Walentego. Projektantem kościoła był Pompeo Ferrari – jeden z wybitniejszych architektów barokowych, autor m. in konceptu zamku w Rydzynie i zabudowy Leszna. Podczas II wojny światowej na terenie klasztoru naziści założyli obóz pracy dla kobiet. Wewnątrz kościoła znajduje się ciekawy, słynący łaskami obraz Matki Boskiej Bolesnej z Dzieciątkiem. Wracamy na rynek. To mały kameralny plac z niewielkim obszarem zieleni w kształcie trójkąta, w centralnej części.
Kiedyś stał tu drewniany ratusz. Spłonął jednak w XVIII w. Nowy ratusz zbudowano pół wieku później w północno wschodniej części rynku. Wokół dostrzegamy kilka ciekawych kamienic. Zmierzamy na wschód od rynku. Tutaj niegdyś zamieszkiwała społeczność żydowska. W XIX w. Żydzi zaczęli emigrować do Ameryki. Miejsce, gdzie dawniej znajdował się dom modlitwy i cmentarz upamiętniono lapidarium.
Spacerując wzdłuż jeziora dotarliśmy do zamku.
Warownię zbudował pierwszy właściciel Maciej Borko w XV w. Na przełomie XIX i XX w. zamek należał do niemieckiej rodziny Heydebrand.
Po II wojnie światowej obiekt przekształcono w szpital i centrum rehabilitacji.
Największą atrakcję Osiecznej stanowią jednak bez wątpienia zabytkowe wiatraki.
Prymitywne w swojej formie, najstarsze w Europie, tzw. koźlaki znajdują się właśnie w Osiecznej.
Żeby poznać ich funkcje, znaczenie i historie koniecznie należy zajrzeć do Muzeum Młynarstwa i Rolnictwa w Osiecznej.
Powstało w 2012 r. z inicjatywy rodziny Jankowskich, która kontynuuje tradycje młynarskie. Wiatraki dostrzegamy już z drogi.
Pięknie prezentują się te XVIII w. drewniane budowle ze skrzydłami napędzane siłą wiatru. Na wzgórzu, w miejscu gdzie ponad sto lat temu podczas Powstania Wielkopolskiego zwyciężyliśmy pruskiego agresora w „Bitwie pod wiatrakami” dzisiaj rozkoszujemy się sielankowymi krajobrazami.
Tulipany przed wiatrakiem przypominają mi obraz holenderskiej prowincji podczas wizyty w Niderlandach kilka lat temu.
Wchodzimy do środka wiatraka.
Właściciel w humorystyczny sposób przekazuje informacje techniczne, historyczne i mnóstwo ciekawostek społeczno – kulturowych związanych z życiem rodzin młynarskich.
Na terenie muzeum zgromadzono również sprzęt rolniczy. Po zwiedzaniu delektujemy się kawą w klimatycznej kawiarence.
Zakupujemy również 5 kilogramowe opakowanie mąki owsianej, z której powstały pyszne kruche ciasteczka. Właśnie nimi się delektujemy kończąc traktat o wiatrakach i Osiecznej … 🙂