L – LUHAČOVICE
Bajkowe uzdrowisko
Niewielkie miasteczko zdrojowe we wschodnich Czechach, na Morawach (5 tys. mieszkańców).
Uzdrowisko wprawdzie nie dorównuje popularnością trzem najbardziej znanym kurortom zdrojowym w zachodniej części Republiki Czeskiej. Karlowe Wary, Mariańskie oraz Franciszkowe Łaźnie wydają się być poza zasięgiem. Jednak leżące na pograniczu Wołoszczyzny Morawskiej i przepięknego regionu etnograficznego – Slovacko, Luhačovice mają całkiem ciekawą ofertę nawet dla najbardziej wymagających turystów.
Leczy się tu choroby układu trawiennego, oddechowego oraz schorzenia otyłości. Dla mnie największym atutem miejscowości jest architektura zdrojowa. Sanatoria, dom zdrojowy, czy też zabytkowe wille prezentują się bajkowo. Jednym z architektów zabudowy był słowacki artysta Dušan Jurkovič, którego twórczość jest znana głównie z kolorowych schronisk Libušín i Maměnka w malowniczej przełęczy Pustevny (https://www.radekfogel.pl/p/pustevny/), czy też oryginalnej wieży widokowej w Rožnovie pod Radhoštěm. Zaprojektowane w duchu secesji ludowej obiekty użyteczności publicznej zwracają uwagę bogatą ornamentyką.
Każde ze wspomnianych miejsc wywarło na mnie ogromne wrażenie. Nie inaczej było w Luhačovicach. Uzdrowisko odwiedziłem wiosną oraz jesienią. We wrześniu spacerując po parku zdrojowym towarzyszyła nam pogodowa karuzela. Deszcz, słońce oraz tęcza stanowiły wyborne tło dla architektury Jurkoviča. Niezależnie od pory roku zabudowa wokół parku zdrojowego prezentuje się okazale.
Najbardziej imponuje hotel Jurkovičův dům z początku XX w. To prawdziwy klejnot ludowej secesji.
Przed budynkiem znajduje się fontanna. Za nią rozciąga się modernistyczna 126 metrowa kolumnada. W Domu Zdrojowym degustujemy leczniczą wodę mineralną – Vincentkę.
Oprócz niej w Luhačovicach bije 16 innych źródeł.
Spacerujemy wzdłuż potoku Šťávnice, który stanowi oś symetryczną parku zdrojowego.
Po obu stronach Šťávnicy gdzieniegdzie dostrzegamy kwitnące magnolie. Sielanka 🙂
Zwracamy szczególną uwagę na wille: Alpejska Róża, Pod Lipami, Valaška, dom kompozytora Bedřicha Smetany oraz znajdujący się na końcu parku Hotel Garni Jestřabí.
Společenský dům, który wzbudził u mnie skojarzenia rodem z poprzedniego ustroju, pozostawił jedynie delikatny niedosyt. Kierując się w stronę centrum wstąpiliśmy do kameralnej kapliczki św. Elżbiety.
W restauracji teatralnej smakujemy fantastycznych bryndzowych haluszków. Niebo w gębie 🙂 Pobyt w Luhačovicach nie byłby kompletny, gdyby nie zakup oblatów na ciepło. Spacerując od strony parku zdrojowego promenadą Nábřeži napotykamy co krok miejsca, gdzie możemy popróbować lokalnych oblatów.
Najbardziej przypadły mi do gustu te o smaku gruszkowym 🙂 Luhačovice to idealna propozycja na dla tych, którzy szukają wyciszenia i harmonii. Czesi powiadają, że takie miejsca są pohádkove, czyli bajkowe. Rzeczywiście tak właśnie jest w Luhačovicach.